Andromeda. Na koniec świata i jeszcze dalej

W życiu każdego gracza przychodzi chyba taka chwila, gdy myśli sobie „a może powinienem spróbować zrobić grę?”. Dla mnie była to wiosna 2013. Bardzo długo zastanawiałem się czy to aby na pewno dobry pomysł, bo przecież gier jest tak dużo, a i zajmują się tym profesjonaliści ze sporym doświadczeniem. Te wszystkie wątpliwości spowodowały, że wiedziałem, że jeśli mam to zrobić to musi być to coś wyjątkowego. Stwierdziłem, że najlepszy pomysł to znalezienie czegoś czego mi brakuje. A brakowało mi dwóch rzeczy: gry pełnej ciekawych interakcji (ale nie negatywnych) i gry sci-fi w kosmosie, ale w małej skali. Większość gier kosmicznych polega na podbijaniu galaktyk, walce o wszechświat, a ja chciałem czegoś co się skupi na walce o pojedynczy statek. Z tych wszystkich rozmyślań zacząłem robić dwie gry…

Czytaj dalej

Jak uCVlizować grę

Pomimo tego, że CVlizacje ukażą się równolegle z moją drugą grą – Andromedą – powstały one prawie rok później. W tamtym momencie bardzo intensywnie testowałem i pracowałem nad grą dla Galakty, tak aby zdążyć na targi w Essen w 2014 (co się nie udało, ale w ostateczności wyszło na dobre). Gdy prace dobiegły końca potrzebowałem nowego projektu. Chciałem, żeby to była gra o bardzo prostych do wytłumaczenia zasadach i nieskomplikowanej interakcji. Stworzyłem kilka tytułów zgodnie z zasadą „jak najszybciej zrób prototyp i patrz co się dzieje”, które po kilku testach wylądowały w szufladzie. Okazało się, że osiągniecie prostoty jest bardzo trudne. Na chwilę dałem sobie spokój i pojechałem na wakacje.

Oczywiście długo nie wytrzymałem i zacząłem szybko szukać pomysłów na nową grę, ale tym razem nie mogłem ich od razu przetestować. CVlizacje powstawały powoli, na polskiej plaży nad Bałtykiem. Zanim przystąpiłem do robienia prototypu większość aspektów miałem już dość dobrze przemyślanych i wydawało mi się, że ten projekt może wypalić…

Czytaj dalej