Dziennik projektanta: Sigismundus Augustus, czyli jak praca magisterska może stać się grą planszową
Od dziecka chciałem zostać profesorem historii. To było jedno z moich pierwszych marzeń, które mimo upływu lat, pozostało niezmienne. Dlatego gdy wybierałem studia, bez wahania wybrałem właśnie historię. Na kilka lat przed pójściem na uczelnię, gdzieś w wieku 13 lat, zacząłem intensywnie grać w gry fabularne i planszowe. Wtedy jeszcze nie spodziewałem się, że obie te rzeczy stanął się moją pasją. Nie spodziewałem się również, że w jakikolwiek sposób uda mi się połączyć dwie z nich, czyli gry planszowe oraz historię. Jak do tego doszło?